poniedziałek, 2 września 2013

Denko wakacyjne :)

Witajcie :)

Do tej pory uważałam, że posty typu "denko" to nie dla mnie, jednak po czasie czytania ich u was i odkryciu że jednak mi się podobają, stwierdziłam,że i u mnie można by to wypróbować :) Na pewno nie będą to posty regularne, wolę uzbierać sporo opakowań niż prezentować dwa-trzy co miesiąc.
Przez wakacje (okres połowa czerwca - koniec sierpnia) udało mi się zużyć dość dużą ilość kosmetyków i wyrobić sobie o nich opinię.
I oto one :

 Tutaj mamy całość razem. Jak na ponad dwa miesiące dla mnie to dużo, ale w porowaniu z Wami dziewczyny to ja mocno ekonomiczna jestem ;)






Kosmetyki do włosów
(od lewej)

1. Wella Wellaflex Pianka dodająca włosom objętości - moim włosom objętości brakuje chyba od zawsze. Mimo moich starań wydają mi się one wiecznie oklapnięte :( Pianka miała pomóc, niestety jej nie wyszło. Włosów nie unosiła, dodatkowo okropnie je sklejała przez co, przy użyciu nawet minimalnej ilości na głowie robiły się brzydkie strąki a włosy po kilku godzinach wyglądały naprawdę okropnie. Zużył ja mój mężczyzna. 

Czy kupię ponownie ? ZDECYDOWANIE NIE

2. Lekki szampon nadający objętość Pantene Aqua Light - mój ulubiony szampon drogeryjny, nie obciąża, nadaje włosom lekkość, po umyciu są mięciutkie, łatwe w rozczesywaniu i łatwiej się układają. 

Czy kupię ponownie  ? NA PEWNO TAK 

3 i 4 Lekka Odżywka nadająca objętość Pantene Aqua Light  - jak powyżej. Ulubieniec drogeryjny. 

Czy kupię ponownie ? NA PEWNO TAK

5. Timotei Jericho Rose 2w1 Jedwabista Miękkość - z tym szamponem moje włosy się bardzo nie polubiły.  Po każdym myciu były suche, szorstkie, trudne w rozczesywaniu, i bardzo szybko sie przetłuszczały. I kolejny kosmetyk powędrował do mojego lubego - jemu jest obojętne jak, byleby myło ;) Myślę, że Timotei dostanie jeszcze szansę ale w innej wersji Róży z Jerycha :)

Czy kupię ponownie ? MOŻE, ALE W INNEJ WERSJI 

6. Syoss  Suchy Szampon nadający objętość - bardzo się z nim lubiłam, i nie miałam do niego żadnych zastrzeżeń, ale w tej chwili moim ulubieńcem w tej kategorii jest batiste :)

Czy kupię ponownie ? PEWNIE TAK 

  KĄPIELOWE
(od lewej) 

1. Płyn do kąpieli Wanilia i Malina - jeden z moich ulubieńców od Original Source. Chętnie wyprobuję inne wersje zapachowe :) 

Czy kupię ponownie ? NA PEWNO, RÓWNIEŻ W INNYCH WERSJACH ZAPACHOWYCH

2. Sól do kąpieli o zapachu mięty -  fantastyczna, cudowna i wspaniała. Pachnie bardzo intensywnie, sprawiając że kąpiel to prawdziwy relaks. Po użyciu jej nie swędzi mnie skora a to już bardzo duży plus.  Nowa sól już zamówiona na allegro :) 

Czy kupię ponownie ? NA 100%!

3 i 4. Sole BeBeauty  Lotos i owoce cytrusowe - z nimi się nie polubiłam. Nie zmniejszają w żaden sposób efektu wysuszenia skóry przez twardą wodę (w przeciwieństwie do soli miętowej), zapach się nie utrzymuje i pachnie tylko po otwarciu opakowania. Dziękuję, ale nie, dziękuję. 

Czy kupię ponownie ? NIE

5. Płyn do kąpieli Blueberry Muffin Luksja - bardzo mi się przypodobał ten gagatek, ślicznie pachnie, fantastycznie się pieni, wystarczy odrobinka by wypełnić pianą cała wannę, wiec jest bardzo ekonomiczny. W tej chwili testuję płyn w wersji Lemon Pie i na pewno przetestuję wszystkie wchodzące w skład ciasteczkowej kolekcji :) 

Czy kupię ponownie ? TAK, RÓWNIE INNE WERSJE ZAPACHOWE 

6. Sole do kąpieli Wellnes & Beauty Rossmann - sole w saszetkach dostępne w sieci drogerii Rossmann. Kupuję je zawsze gdy jestem w Rossmannie ponieważ akurat w tej kwestii mają nikły wybór. Ale nie narzekam, sole W&B lubię, nie wszystkie wersje zapachowe ale większość odpowiada moim gustom. Saszetkę wrzucam na jedną kąpiel, więc do najbardziej ekonomicznych nie należą (koszt jednej saszetki to ok 2,5zł chyba że akurat są w promocji) 

Czy kupię ponownie ? RACZEJ TAK

Wszystko do mycia ciała 
(od lewej)

1. Olejek do kąpieli ISANA - odsyłam do recenzji tutaj
Ładnie pachnie, nawet niezły ale ma w sobie coś co mi nie pasuje. 

Czy kupię ponownie ? RACZEJ NIE

2. Balsam pod prysznic NIVEA  - rownież odsyłam do recenzji o tu

Czy kupię ponownie ? NA PEWNO TAK!

3. Original Source Żel pod prysznic Czekolada i mięta - no i ostatni z kosmetyków z odesłaniem do recenzji zapraszam tutaj  :) 

Czy kupię ponownie ? TAK, TAKŻE W INNYCH WERSJACH ZAPACHOWYCH

4. Possibility Żel po prysznic, Szampon, Płyn do kąpieli o zapachu lodów miętowych - nie wiem czy umieściłam go w dobrej kategorii bo jako szampon czy żel po prysznic się nie spisał więc zużyłam go jako płyn do kąpieli, choć w tej kategorii też nie był najwspanialszy. Słabo się pieni, trzeba go dużo użyć, nie myje - po użyciu czuję się wciąż brudna. Jedyny plus to zapach ktory jest bardzo ładny. 

Czy kupię ponownie ? NA PEWNO NIE 

5. Radox Żel pod prysznic Eukaliptus i cytrusy - następny żel to również Radox ale nie mogłam ich umieścić razem, mimo tego że oba dobrze myją i ładnie się pienią. Ten żel jednak odrzucił mnie od siebie zapachem! Aromat ten na pierwsze "wąchanie" z buteleczki jest przyjemny i energetyczny, ale przy użyciu na całym ciele pachnie mi on środkiem do mycia toalet/mycia podłóg/ mycia naczyń... Nie, no po prostu nie 

Czy kupię ponownie ? NIE W TEJ WERSJI ZAPACHOWEJ

6. Radox Żel pod prysznic Mleko i Jagody - w przeciwieństwie do jego powyższej wersji ten gagatek pachnie naprawdę pięknie i tej wersji będę się trzymać :) 

Czy kupię ponownie ? TAK

Kosmetyki do pielęgnacji / kolorówka
(od lewej) 

1. Batiste suchy szampon Tropical - bardzo dobry, wydajny, idealne działanie. 

Czy kupię ponownie ? JUŻ KUPIŁAM :)

2. Zmywacz do paznokci No name - zabijcie, nie wiem jaka to firma a wyrzuciłam opakowanie po zrobieniu zdjęć :( Ale nie przypasował mi, słabo zmywał, strasznie śmierdział, duży problem miałam by zmyć nim ciemne lakiery o piaskach nie wspominając nawet 

Czy kupię ponownie ? CO TO, TO NIE

3. Serum do biustu Eveline - mój ulubieniec w kategorii kosmetyków do pielęgnacji biustu, unosi, pielęgnuje, jest mega wydajny, szybko się wchłania. Zasadniczo moim zdaniem nie ma on żadnych minusów ;) 

Czy kupię ponownie ? NA PEWNO TAK !

4. Balsam do ciała soczysta malina, ciało wrażliwe AA  - ten balsam to dla mnie straszna zagwozdka. Pachnie fenomenalnie, świetnie odżywia, intensywnie nawilża, szybko się wchłania i ma cudną konsystencję.  Design butelki jest ładny, nie nachalny. Można by pomyśleć że same plusy i o co jej chodzi ? O tę nieszczęsną buteleczkę ! :( Od połowy zawartości już miałam problem z wydobyciem balsamu. a pod koniec dostawałam z nim nerwicy, dodatkowo nie udało mi się jej przeciąć by wydobyć resztkę kosmetyku (tylko tu akurat może to być wina moich nożyczek) 

Czy kupię ponownie ? MOŻE (jak będę gotowa na ponowną walkę z butelką)

5. Płyn do płukania ust Colgate Plax - lubię ten płyn niesamowicie, ale jakoś tak nie czuję po nim dokładnego oczyszczenia jamy ustnej. Aktualnie sprawdzam inny Colgate, a w kolejce czeka Listerine. 

Czy kupię ponownie ? BYĆ MOŻE

6. Maskara Maybelline Collosal Cat Eyes - moja absolutna faworytka w dziedzinie maskar. Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia i towarzyszy mi z małym przerwami od dość dawna. Idealna szczoteczka, świetne wydłużenie i pogrubienie rzęs. Będzie osobna recenzja tej ślicznotki :) 

Czy kupię ponownie ? TAK,TAK,TAK !!!!<3

7. Maseczka Black Head  - zakup z allegro, miała "wyciagać" (dosłownie!) wągry.. Maseczkę rozprowadza się na twarzy, zostawia na 20 minut a później zrywa. Miała być rewolucja, rewolucji nie było. Sama nie wiem co o niej myśleć ... 

Czy kupię ponownie ? ZASTANAWIAM SIĘ NAD TYM 

8. Peeling YASUMI Topaz Glamour -  będzie osobna recenzja, zakochałam się w tym peelingu. Pełna wersja aktualnie na mojej Wishliście, cena troszkę powala :(

Czy kupię ponownie ? JAK ZDOBĘDĘ FUNDUSZ TO NA PEWNO :)





To by było na tyle zużyć moich wakacyjnych :) Troszkę mi wyszło przydługawo, mam nadzieję że nikogo nie zanudziłam ;) 
Testowałyście któryś z powyższych kosmetyków ? Podzielacie moje zdanie, czy nie bardzo ? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz