środa, 6 listopada 2013

Niekosmetyczni ulubieńcy października

Jak wiecie z poprzedniego posta, filmy z niekosmetycznych zniknęły, otrzymując swoją własną serię :)
Tak to w niekosmetycznych ulubieńcach miesiąca pozostały jedynie muzyka i książki. I w tym miesiącu zacznę od muzyki. Moja złota 10 w tym miesiącu była dość mocno taneczna, może dlatego że pogoda za oknem taka niezbyt i trzeba było sobie humor poprawiać a nie psuć :)

#10  Wally Lopez - You Can't Stop the Beat



#9 Martin Solveig & The Cataracs  - Hey Now



#8 PH Electro - Run Away



#7 Doda - Wkręceni

#6 Red Lips - Czarne i białe


#5 Alexandra Shine - Play that game 

 



# 4 Ellie Goulding - Burn



# 3 Pitbull & Flo-Rida - I can't belive it 

 

# 2 Miley Cyrus - Wrecking Ball

 

# 1 Jamal - Peron 
 


Wszystkie klipy pochodzą z serwisu www.youtube.pl

Ale nad tym wszyskim definitywnie górował zespół NICKELBACK wraz z ich koncertem na Warszawskim Torwarze. Chłopaki dali czadu, i za rok mam nadzieję zobaczę ich znów :)


Książki, książki, książki. Przyznaję bez bicia że w tym miesiącu przeczytałam zaledwie jedną. Ale za to JAKĄ ! 


Jonathan Carroll - Kąpiąc Lwa 

                                                          zdjęcie pochodzi z www.datapremiery.pl


Opis z okładki:  Pewnej nocy pięciorgu przyjaciół śni się ten sam sen, w którym wychodzą na jaw ich najintymniejsze sekrety. Przypadek? Dlaczego nazajutrz elementy tego snu zaczynają się nakładać na świat jawy, w którym czwórka z nich wiedzie szczęśliwe życie na amerykańskiej prowincji? W ciągu kilku godzin bohaterowie będą musieli rozszyfrować zagadkę własnej przeszłości oraz przystąpić do kosmicznej batalii, w której siły Chaosu ścierają się z Porządkiem i Sensem. Czy staną na wysokości zadania?

Nie umiem napisać recenzji tej książki. Jonathan Carroll jak zawsze zawładnął mym sercem i umysłem. Ukradł mnie wszystkim na dwa dni w które książkę pochłonęłam. Polecam !




Buziaki ;**

wtorek, 5 listopada 2013

Filmowy październik

Witajcie :)

Postanowiłam pod koniec miesiąca osobny wpis poświecić obejrzanym w tym miesiącu filmom,
które znikną z niekosmetycznych ulubieńców miesiąca (zostanie  muzyka i książki :)). Jest to również swoiste podsumowanie dla mnie, miejsce w którym mogę zobaczyć i porównać wszystko co udało mi się obejrzeć w ciągu miesiąca i dopisać do każdej pozycji opinię. Wpis taki będę tworzyć od początku miesiąca w formie szkicu, a ostatniego dnia biężacego msc lub pierwszego dnia nowego opublikuję z podsumowaniem w formie najlepszych i najgorszych pozycji danego okresu :)

I tak oto lecimy z październikiem:




#1 World War Z
Opis:  Pracownicy ONZ starają się powstrzymać pandemię zombie, która zagraża istnieniu ludzkiej rasy.
 Jak dla mnie: Brad Pitt w roli ratującego świat przed zombie bohatera ? Nie kupuję tego, on mi w tej chwili bardziej pasuje do ról kochasiów albo filozofów. Film sam w sobie niezły, ale tematyka zombie jest już mocno oblatana niestety i na nic nowego scenarzyści nie wapdli.











#2 Dyktator
Opis:  Historia dyktatora Aladeena, który podczas wizyty w Ameryce na własnej skórze doświadczy, co znaczy demokracja.
 Jak dla mnie: bardzo dobra komedia, no ale ja lubię głupkowaty humor  w stylu strasznych filmów czy American Pie. Dużo żartów rasistowskich, homofobia się szerzy i feminizm idzie precz. Czasem dobrze jest się odmóżdżyć :)














#3 The Bling Ring
Opis:  Prawdziwa historia nastolatków wkradających się do domów hollywoodzkich gwiazd, by przez chwilę pożyć ich życiem.
Jak dla mnie: W połowie zasnęłam, to chyba ładnie podsumowuje moją opinię o tym filmie, prawda?
Nie podszedł mi, nudny, długi, mocno przegadany. Nie dla mnie









#4  Noc oczyszczenia
Opis:  Niedaleka przyszłość. W eksperymentalnej walce z przestępczością raz do roku przez 12 godzin każde naruszenie prawa, również morderstwo, jest całkowicie legalne.
 Jak dla mnie: niezły. Bardzo chciałam obejrzeć ten film a jak już obejrzałam to siedziałam z myślą "i to tyle?". Moim zdaniem trochę inna wersja bardzo dobrych "Nieznajomych". Podoba mi się pomysł na wstępie: jedna noc w roku w której można mordować, rabować i gwałcić. O ilę się nie mylę tego jeszcze w kinie nie było. Później tendencyjnie: dużo krwi, siepania wszystkim czym się da i śmierci.
Końcówka za to fajna ;)






# 5 Lovelace
Opis:  Historia Lindy Lovelace która zasłynęła jako aktorka w głośnym filmie pornograficznym. Obraz z jej udziałem "Głębokie gardło" stał się pierwszym filmem dla dorosłych, dopuszczonym do dystrybucji publicznej. Po premierze aktorka ujawnia, że została zmuszona do występu w szokującym filmie przez swojego męża, Chucka Traynora. Te przeżycia sprawiają, że Linda zmienia się w antypornograficzną działaczkę.
Jak dla mnie: dobry film, który powinien obejrzeć każdy w wieku 18+. O tym jak niewłaściwie ulokowane uczucia potrafią zniszczyć życie młodej, ambitnej osobie. Mocy dodaje fakt, że to historia autentyczna.









# 6 Uniwersytet potworny
Opis :  Historia początku przyjaźni między Jamesem P. Sullivanem i Mikiem Wazowskim, którzy razem uczestniczyli w zajęciach Uniwersytetu Potwornego.
 Jak dla mnie : przyjemna bajka dla dzieci, momentami zabawna, momentami można uronić łzę, ale generalnie szału nie było.











# 7 Następny jesteś Ty
Opis: Gang zamaskowanych, uzbrojonych w kusze i siekiery morderców napada na letnią posiadłość Davisonów i terroryzuje jej mieszkańców.
Jak dla mnie:  całkiem,całkiem. Może dlatego że oglądałam w kinie a  większość filmów lepiej się ogląda w kinie (przynajmniej dla mnie). Lubię tego typu filmy, ale znów - od połowy wiedziałam kto morduje. Chociaż sama końcóweczka nawet mnie zaskoczyla :)







# 8 Panaceum
Opis: Cierpiąca po utracie męża, który trafił do więzienia, Emily ratuje się terapią u psychiatry. Ten przepisuje jej eksperymentalne antydepresanty, które zmieniają jej życie w piekło
Jak dla mnie; Bardzo Dobry Film ! Świetna obsada, mocny scenariusz, mega wciągający. Trzyma do ostatniej minuty, i tak na prawdę nie spodziewamy się tego co okaże się być prawdą a co ułudą.













Tak. Przez cały październik obejrzałam tylko 8 filmów :( Daje mi to do myślenia bo zawsze było ich zdecydowanie więcej. Niestety, październik okazał się dla mnie ubogi w każdej dziedzinie niemalże.
No nic, podsumowując :
Najlepszym filmem obejrzanym przeze mnie w październiku było PANACEUM
Najgorszym natomiast THE BLING RING


Buziaki ;**


Opisy i plakaty pochodzą ze strony www.filmweb.pl