Jak wiecie z poprzedniego posta, filmy z niekosmetycznych zniknęły, otrzymując swoją własną serię :)
Tak to w niekosmetycznych ulubieńcach miesiąca pozostały jedynie muzyka i książki. I w tym miesiącu zacznę od muzyki. Moja złota 10 w tym miesiącu była dość mocno taneczna, może dlatego że pogoda za oknem taka niezbyt i trzeba było sobie humor poprawiać a nie psuć :)
#10 Wally Lopez - You Can't Stop the Beat
#9 Martin Solveig & The Cataracs - Hey Now
#8 PH Electro - Run Away
#7 Doda - Wkręceni
#6 Red Lips - Czarne i białe
Tak to w niekosmetycznych ulubieńcach miesiąca pozostały jedynie muzyka i książki. I w tym miesiącu zacznę od muzyki. Moja złota 10 w tym miesiącu była dość mocno taneczna, może dlatego że pogoda za oknem taka niezbyt i trzeba było sobie humor poprawiać a nie psuć :)
#10 Wally Lopez - You Can't Stop the Beat
#9 Martin Solveig & The Cataracs - Hey Now
#8 PH Electro - Run Away
#7 Doda - Wkręceni
#6 Red Lips - Czarne i białe
#5 Alexandra Shine - Play that game
# 4 Ellie Goulding - Burn
# 3 Pitbull & Flo-Rida - I can't belive it
# 2 Miley Cyrus - Wrecking Ball
# 1 Jamal - Peron
Wszystkie klipy pochodzą z serwisu www.youtube.pl
Ale nad tym wszyskim definitywnie górował zespół NICKELBACK wraz z ich koncertem na Warszawskim Torwarze. Chłopaki dali czadu, i za rok mam nadzieję zobaczę ich znów :)
Książki, książki, książki. Przyznaję bez bicia że w tym miesiącu przeczytałam zaledwie jedną. Ale za to JAKĄ !
Jonathan Carroll - Kąpiąc Lwa
zdjęcie pochodzi z www.datapremiery.pl
Opis z okładki: Pewnej nocy
pięciorgu przyjaciół śni się ten sam sen, w którym wychodzą na jaw ich
najintymniejsze sekrety. Przypadek? Dlaczego nazajutrz elementy tego snu
zaczynają się nakładać na świat jawy, w którym czwórka z nich wiedzie
szczęśliwe życie na amerykańskiej prowincji? W ciągu kilku godzin
bohaterowie będą musieli rozszyfrować zagadkę własnej przeszłości oraz
przystąpić do kosmicznej batalii, w której siły Chaosu ścierają się z
Porządkiem i Sensem. Czy staną na wysokości zadania?
Nie umiem napisać recenzji tej książki. Jonathan Carroll jak zawsze zawładnął mym sercem i umysłem. Ukradł mnie wszystkim na dwa dni w które książkę pochłonęłam. Polecam !
Buziaki ;**