wtorek, 25 czerwca 2013

Przedstawiam wam Pana Hermesa :) + lody miętowe mogę godzinami pożerać !

Co za dzień ! Nie dość, że pogoda beznadziejna, weekend u rodziców się skończył (ah te obiadki mamusi !) to jeszcze załapaliśmy z TŻ na najdroższe zdjęcie świata - radarek nas złapał .... :(
W ramach poprawy humoru przygotowałam dla was kilka fot mojego Hermesa.
Hermes to duży, wredny, złośliwy kot dachowiec który mieszka z nami już od dwóch lat. Lubi spać w dziwnych miejscach, łapać owady i nadjedzone przynosić mi w prezencie i wgryzać się ludziom w łydki (mówiąc ludziom mam na mysli jednego ludzia - mnie ;))

Bez owijania w bawełnę wita was Hermes:







I jeszcze lody miętowe o których mowa  w tytule. Dlaczego o nich mówię ? Bo zjadłam ich całe opakowanie dziś i tak postanowiłam się podzielić informacją o moich ulubieńcach :) 
Lody miętowe z kawałkami czekolady Zielona Budka opakowanie oraz skład : 
 



Wielkość opakowania: 500ml
Cena:  ok 14zł ( w Tesco)
Smak : BOSKI !


Ja w swej małej obsesji mam zapas tych lodów w zamrażarce i nie jadam innych ;)

A wy ? Macie jakiś najulubieńszy smak lodów ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz