środa, 22 maja 2013

Czas na porównanie dwóch emulsji do opalania, czyli Rossmann vs Ziaja

 Jakiś czas temu obiecywałam opinię na temat produktów do opalania, które zakupiłam specjalnie na wyjazd. W ciągu tygodnia, ja i B. zużyliśmy oba opakowania więc recenzja będzie rzetelna.  Produkt marki Rossmann był używany przez pierwsze 3 dni wyjazdu (ze względu na wyższy faktor) natomiast Ziaja przez następne 3 dni. W czasie użytkowania obu, nie zdarzyło nam się poparzyć, bądź doprowadzić do zaczerwienienia skóry. Warunki testowania: Ostre słońce, + 30 stopni.

Produkt pierwszy to mleczko do opalania Sun Ozon (marka własna sieci Rossmann)  SPF 15, nawilżające.

Poniżej zdjęcie przedstawiające  konsystencję mleczka.  

Kosmetyk bardzo łatwo się rozporowadza, jednak pozostawia na skórze (przynajmniej mojej) tłusty film, który wchłania się baaardzo długo, więc kosmetyk należałoby nakładać na skórę ok 1h przed wyjściem na słońce. Nie jest wodoodporny więc kąpiel odpada. Zapach nie przeszkadza, ale jakiś super piękny nie jest - czyli, ani ziębi ani grzeje.
Natomiast jest bardzo wydajny, opakowanie spokojnie wystarczyło na dwie osoby, 3 dni całodziennego opalania.



Drugi z produktów to wodoodporna emulsja do opalania Ziaja Sopot Sun SPF 6, poniżej zdjęcie konsystencji:
 
Emulsja jest zdecydowanie rzadsza niż mleczko Sun Ozon, natomiast rozprowadza się tak samo dobrze.
Wchłania się zdecydowanie szybciej, i nie pozostawia tłustych śladów/plam na ubraniu ani na ciele, nawet przy ubraniu ciuchów już w kilka minut po nałożeniu kosmetyku. Zapach, jak u poprzednika (poprzedniczki?) również ani ziębi, ani grzeje.
Wg opisu na opakowaniu jest wodoodporna, jednak po kąpieli w mocno chlorowanym basenie, nie pozostaje po niej nawet ślad.



   Porównanie   
    (skala ocen od 1 do 10)




SUN OZON
ZIAJA
Konsystencja
5
4
Zapach
2
2
Wchłanianie
1
8
Wydajność
10
10
Ochrona przed słońcem
10
10
Opakowanie
3
3
Cena
9
9
  

Cena obu produktów oscyluje w okolicy 8zł (różnice groszowe), więc moim zdaniem Ziaja wypada zdecydowanie lepiej. Jak za tą cenę jest to dobry kosmetyk do opalania, w moim wypadku sprawdził się w warunkach afrykańskich, więc myślę, że słońce w Polsce mu nie straszne :)
Zaznaczam, iż jest to moja obiektywna opinia i oczywiście nie każdy musi się z nią zgadzać.                                 


A wy ? Macie jakieś sprawdzone kosmetyki do opalania, które mogłybyście polecić ? 

1 komentarz: